Wolne rodniki
Temat wolnych rodników bardzo często pojawia się zarówno w prasie jak i telewizji czy social mediach przy okazji poruszania tematu skóry twarzy i procesów starzenia. Ciągle słyszymy tylko o tym, że skóra się starzeje i wymaga dużej ilości antyoksydantów w celu ochrony przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Czym tak naprawdę są wolne rodniki? W jaki sposób oddziaływują na skórę? Jak się przed nimi chronić? Postaram się dzisiaj w prosty i łatwy sposób wyjaśnić tę kwestie.
Wolny rodnik- co to takiego?
Wolnym rodnikiem nazywamy atom lub cząsteczkę zawierającą jeden lub kilka niesparowanych elektronów, zdolnych do niezależnego istnienia. Przykładem wolnego rodnika jest tlen. Kluczowym w pojęciu wolny rodnik jest fakt iż jest to atom lub cząsteczka, które istnieją niezależnie ale stale dążą do tego aby przyłączyć do siebie brakujące elektrony. Przez to niszczą lub uszkadzają inne komórki w skórze i całym organizmie. W dużym uproszczeniu możemy powiedzieć, że są to małe szkodniki, których nie jesteśmy w stanie się całkowicie pozbyć z organizmu dlatego musimy stale z nimi walczyć i zapobiegać ich namnażaniu.
ROS- to atomy tlenowe, które nie posiadają parzystej liczby elektronów czyli są wolnymi rodnikami tlenowymi.
Z punktu widzenia organizmu i skóry najgorsze w funkcjonowaniu wolnych rodników jest fakt iż dążą one do uszkodzenia innych komórek naszej skóry np. struktur DNA.
Nie da się w normalnym funkcjonowaniu pozbyć wolnych rodników z organizmu ponieważ są one nieodzownym elementem oddychania. Kluczowym jest natomiast zachowanie stanu równowagi pomiędzy ilością wolnych rodników a antyoksydantów zawartych w pożywieniu i kosmetykach.
O jednym z lepszych antyoksydantów zwanych również przeciwutleniaczem pisałam Wam niedawno. Matcha- napój bogów przeczytajcie koniecznie https://kosmetologpogodzinach.pl/matcha-napoj-bogow/ .
Skutki działania wolnych rodników
Wolne rodniki nazywane przeze mnie szkodnikami powodują szereg zniszczeń i dysfunkcji w całym naszym organizmie ale ja skupie się głównie na skórze.
Wolne rodniki:
- niszczą cement międzykomórkowy, powodując zmarszczki,
- niszczą włókna kolagenowe i elastynowe,
- konsekwencją ich działania jest podrażnienie i suchość skóry,
- przyczyniają się do powstawania nowotworów skóry.
Dlatego tak ważne jest dostarczanie skórze antyoksydantów (przeciwutleniaczy), które powinny znaleźć się w dużej ilości w każdym produkcie stosowanym w pielęgnacji domowej skóry twarzy.
Do typowych antyoksydantów zawartych w kosmetykach należą:
- witamina C,
- koenzym Q10,
- beta-karoten,
- witamina E,
- resveratrol,
- flawonoidy,
- karotenoidy.
Bardzo dużo antyoksydantów zawartych jest również w pożywieniu dlatego tak ważne w kontekście skóry jest holistyczne podejście. Równie ważne jest to co nakładamy na skórę jak i to co jemy i jaką dawkę aktywności fizycznej mamy każdego dnia.
Czynniki zwiększające ilość wolnych rodników
Faktem jest iż nigdy nie pozbędziemy się wolnych rodników z naszego organizmu. Ważne jest jednak to w jaki sposób się przed nimi chronimy a także czy nasze działania i tryb życia nie powodują ich zwiększonej produkcji.
Czynniki zwiększające ilość wolnych rodników:
- stres,
- przewlekły stan zapalny skóry,
- nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV,
- brak aktywności fizycznej,
- palenie tytoniu,
- spożywanie alkoholu (wyjątek stanowi czerwone wino w małych ilościach bogate w resweratrol- silny przeciwutleniacz)
- niedobór snu,
- niedobór mikro i makroelementów,
- zanieczyszczenie powietrza,
- kofeina,
- spożywanie niektórych leków,
- złe odżywianie się.
Wolne rodniki -wszyscy słyszeli ale nie każdy wiedział o co w nich tak naprawdę chodzi. Mam nadzieję że w jasny i przejrzysty sposób wyjaśniłam Wam kwestię i rolę wolnych rodników w organizmie i skórze. Jedno jest pewne. Nie da się ich pozbyć. Trzeba z nimi żyć w równowadze. Należy pamiętać o tym że są i starać się zarówno w odżywianiu, w trybie życia jak i w pielęgnacji domowej skóry zadbać o to aby nie przyczynić się do zwiększenia ilości wolnych rodników a także aby dostarczać odpowiednio dużą ilość antyoksydantów. W skórze tak samo jak w życiu chodzi zawsze o zachowanie równowagi. I tego się trzymajmy.
Zacznijcie dzień kubkiem matchy pełnym antyoksydantów a zakończcie lampką czerwonego wina pełną resweratrolu! Niech moc przeciwutleniaczy będzie z Wami!
Pozdrawiam
Wasza Kosmetolog Po Godzinach
Kamila.
Jeden Komentarz
Pingback: